Kleje i rozpuszczalniki forum dla miłośników tych urzywek
Techniki odurzania sie tymi cudnymi substancjami
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Kleje i rozpuszczalniki forum dla miłośników tych urzywek Strona Główna
->
Nasze odloty
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Regulamin
----------------
Regulamin forum
Budapren
----------------
Nasza przygoda z budaprenem
Jak zarzywać...
Nasze odloty
Rodzaje kleji
Rozpuszczalnik
----------------
Nasza przygoda z rozpuszczalnikiem
Jak urzywac
Nasze banie
Benzyna
----------------
Nasze poczatki...
Jak to sie robi...
Najlepsze loty
Inne tematy
----------------
HydePark
Propozycje
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
przebudzony
Wysłany: Czw 13:27, 28 Paź 2010
Temat postu: Cisza przed bitwa
Joł.....Jedna z wielu to faza nastepujaca...
kiralem czasem na takim wyrobisku kamionce gdzie duzo zieleni,starych bunkrow,krzakow pol etc...
wraz z ziomkami 2 wybralismy sie wlasnie tam by zakirac i przezyc jakas faze no i udalo mi sie ich wciagnac w moja faze co prawda juz pod koniec ale zawsze coc..a wiec tak zaczał sie wietnamski nalot w upalny dzień....
kiramy kiramy po chwili slysze szelest drzew spiew dzikich ptakow i sysze ta cisze ....kumple znikli gdzies patrze na siebie na swoje buty i widze ze mam buty wojskowe patrze na spodnie widze moro patrze obok a na kamieniu lezy karabin i dwa granaty i krotkofalowka...na glowie mam hełm...bucham dalej...podchodze do kamienia biore karabin nagle slysze huk i cien lecacych nad moja glowa japonskich samolotow rzucam sie na bok.. czolgam sie do kamienia biore bron i patrze i widze helmy i poruszajace sie w krzakach twarze japonczykow zaczynaja strzelac do mnie biore granat i rzucam w ich strone rzucam sie po polu i strzelam ze swojego karabinu ...nagle wzywam z krotkofalowki posilki bo japonczycy otaczaja mnie patrze a tu na odpowiedz mojej krotkofalowki widze kumpli tez maja moro i karabin zaczynaja strzelac oslaniaja mnie...krzycze wygrywamy oddalaja sie...i ni z tad ni z owąd budze sie z resztka zaschnietego kleju w worku mysle kurwa a bylo tak fajnie wlewam resztki kleju z tubki (total butaprem) ....ale juz nie wraca tamta faza tej nowej nie pamietam.... po wszystkim caly upierdolony bylem z kleju i rozdarlem sobie ciuchy ale teraz jak wspominam to to WARTO BYŁO.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin